04 kwietnia 2024

Jak zdobywać więcej punktów na maturze
z biologii? - 8 praktycznych wskazówek.

Ostatni miesiąc przed maturą dla jednych jest okresem usystematyzowanych powtórek, dla innych zaś czasem heroicznego przerabiania kolejnych zadań i wkuwania nowych porcji materiału. Bez względu na to, do której grupy należysz, musisz nauczyć się wystrzegać pułapek, które każdego roku skutecznie pozbawiają maturzystów cennych punktów. W tym wpisie zaopatrzę Cię we wskazówki, dzięki którym (prawdopodobnie) Twój wynik na maturze z biologii będzie wyższy.

O tym piszę w tym artkule:

1. Nie pisz tego, o co Cię nie proszą.

2. Nie powołuj się na fakty spoza wymagań maturalnych i informacji do zadań.

3. Uważaj na słowa - używane przez Ciebie oraz te w poleceniach.

4. Odpowiadaj zgodnie z poleceniem.

5. Swoją wiedzę odnoś do kontekstu zadania.

6. Najpierw polecenie, później tekst.

7. Nie sugeruj się linijkami pod poleceniem.

8. Pisz o tym, co widzisz i co rzeczywiście zachodzi.

1. Nie pisz tego, o co Cię nie proszą.

To zmora wielu świetnie przygotowanych maturzystów, która potrafi „wyzerować” odpowiedzi w zadaniach otwartych.

Jeśli musisz coś uzasadnić, wyjaśnić, wykazać etc., posługuj się wyłącznie faktami, które logicznie przybliżają Cię do danej tezy, wniosku bądź związku. Egzaminator rozlicza Cię z każdego napisanego przez Ciebie słowa, więc czym mniej ich użyjesz (oczywiście granica minimum przebiega w tym miejscu, w którym merytorycznie wyczerpujesz temat), tym mniejsza jest szansa na Twoją pomyłkę. Dygresje z dodatkowymi, zbędnymi informacjami zdecydowanie nie są dobrym pomysłem, gdyż narażają Cię na pomyłkę i zaburzenie logicznego szyku Twojej odpowiedzi.

 

2. Nie powołuj się na fakty spoza wymagań maturalnych i informacji do zadań.

Kolejne, niepotrzebnie podejmowane ryzyko, przede wszystkim przez maturzystów z rozległą wiedzą.

Wymagania maturalne są po to, aby określić ramy wymaganej od maturzystów wiedzy. Oczywiście Twoje zainteresowanie biologią jest cennym atutem, ale musisz zachować czujność, bo może budzić w Tobie skłonność do nadmiernego ryzyka w przypadku zadań stricte encyklopedycznych.

Matura z biologii nie jest egzaminem specjalistycznym i nie wymaga od Ciebie wiedzy „akademickiej”. Egzaminatorzy oczekują od Ciebie wiedzy, która pokrywa się z wymaganiami maturalnymi. Nic więcej. Nadprogramowa wiedza nie jest premiowana.

Zatem jeśli musisz ocenić prawdziwość stwierdzenia, że materiał genetyczny bakterii ma postać kolistą, zaznacz prawdę mimo tego, że niektóre gatunki mają DNA liniowe. Chyba rozumiesz, o co mi chodzi, prawda?

Podobnie sprawa ma się w przypadku zadań otwartych. Nie muszę chyba przypominać, że błyszczenie wiedzą spoza podstawy programowej jest nie tyle niepotrzebne, co ryzykowne. Oczywiście jeśli przytoczone przez Ciebie informacje pomogą Ci wnioskować, ukłony dla Ciebie, ale po co ryzykować? Jeśli się pomylisz (a podane przez Ciebie fakty są weryfikowane przy sprawdzaniu prac), tracisz punkt.

 

3. Uważaj na słowa - używane przez Ciebie oraz te w poleceniach.

Słowa mają ogromną wagę. Również w biologii.

Musisz zatem na nie uważać, nie tylko formułując swoje odpowiedzi, ale także analizując przytoczone w zadaniach informacje.

W nauce (ale także w życiu), praktycznie nic nie występuje ZAWSZE lub NIGDY, rzadko kiedy WSZYSCY przedstawiciele danej grupy wykazują jakąś cechę, a mało która cecha występuje TYLKO w jakimś przypadku. Nie stosuj zatem w swoich wypowiedziach określeń dotyczących częstotliwości występowania, a gdy pojawiają się one w stwierdzeniach, których prawdziwość musisz ocenić, zachowaj czujność. Nie daj się złapać w pułapkę nadmiernej kategoryzacji.

To samo dotyczy prognozowania i tworzenia alternatywnych scenariuszy. Jeśli musisz coś uzasadnić, powołaj się na powszechny fakt, z którego wynika dane twierdzenie, i nie pisz, co by było w innym wypadku. Matura z biologii jest bardzo pragmatyczna, więc zalecam konkretne dowodzenie zamiast gdybania na temat alternatywnej rzeczywistości.

Dlatego jeśli będziesz dowodzić związek bądź uzasadniać, że mięśnie szkieletowe wymagają dobrego unaczynienia, powołaj się najpierw na konieczność dostarczania im odpowiedniej ilości tlenu i substratów energetycznych w związku ich wymagającą nakładu energii pracą. Wywód na temat tego, co by było, gdyby to unaczynienie nie było obfite, jest bardziej ryzykowną opcją. Pisz o tym, co jest, a nie co by było.

 

4. Odpowiadaj zgodnie z poleceniem.

Łatwo wpaść w tę pułapkę pod wpływem stresu i pośpiechu.

Po przeczytaniu artykułu dotyczącego polecenia „wyjaśnij” zadania tego typu nie powinny Ci już sprawiać większego problemu.

Okazuje się jednak, że nawet proste polecenie „uzasadnij” lub „podaj” może być kłopotliwe. Każdy czasownik operacyjny niesie ze sobą jakieś znaczenie, które bezwzględnie musisz opanować.

Oto kilka banalnych, ale jakże istotnych sprostowań:

  • „Podaj” znaczy mniej więcej tyle, co „napisz” lub „daj przykład”. Najczęściej jest to krótka nazwa jakiegoś procesu, elementu lub grupy organizmów. Nie trzeba jej ani uzasadniać, ani w żaden sposób rozwijać.

  • „Uzasadnij” to inaczej „podaj JEDEN argument, który poprze podaną tezę”. JEDEN. To bardzo ważne słowo. Posługując się faktem z informacji do zadania lub podstawy programowej, uzasadniasz prawdziwość tezy, która musi z tego uzasadnienia wynikać - oczywiście w danym kontekście. Fakt posiadania skrzydeł może odróżnić owada od pajęczaka, ale nie będzie wystarczający do uzasadnienia, że dany organizm jest owadem.

  • „Sformułuj wniosek” oznacza, że na podstawie zdobytych informacji (czyli obserwacji), musisz opisać jakąś prawidłowość. Częstym błędem jest tutaj zbyt duża generalizacja. To, że dany czynnik zwiększa intensywność fotosyntezy u roślin nie musi wcale oznaczać, że zwiększy ją także u bakterii. Bezpieczną strategią jest poruszanie się w obszarze, który został zbadany w doświadczeniu. Powołaj się zatem na badany organizm, badane zjawisko i badaną zmienną niezależną.

 

W treści polecenia często występują także dodatkowe wytyczne, np. „odnieś się do”, „powołaj się na”.

Zatem przypominam: polecenia czytaj do końca!

 

5. Swoją wiedzę odnoś do kontekstu zadania.

To z kolei zmora osób, które treści podręczników uczą się na pamięć.

Wkuwanie porcji tekstu i definicji nie jest angażującym intelektualnie wyzwaniem. Problem pojawia się wtedy, kiedy wiedzę tę należy zastosować w zadaniu, a każde zadanie to przecież nieco inny kontekst. Nie bez powodu mówi się (choć nie mam na to jeszcze żadnego dowodu), że przeciętnie na maturze z biologii osoba robiąca ze zrozumieniem same zadania osiągnie wyższy wynik niż ta, która jedynie uczy się treści z podręczników.

Na maturze z biologii obowiązuje Was wiele definicji, np. struktury III-rzędowej, mutualizmu, organizmu transgenicznego czy też konwergencji.

Częstym błędem w zadaniach (przeważnie w przypadku polecenia „uzasadnij”) jest wypisywanie z pamięci definicji, zamiast odnoszenia do niej kontekstu z informacji do zadania.

Nie pokazuj egzaminatorowi, że wkułeś/aś jakąś definicję, tylko to, że widzisz jej przykłady w danych zjawiskach biologicznych. Odnieś ją do tego, co widzisz. Definicja sama w sobie jest prawdą, ale nie każde zjawisko się do niej zalicza. A Ty właśnie w zadaniach często musisz pokazać, że coś się wpisuje w jej ramy.

Dlatego jeśli musisz uzasadnić, że dana zależność między gatunkami jest mutualizmem, napisz, co widzisz, czyli jaką konkretnie korzyść jeden gatunek daje drugiemu i vice versa. Przytoczenie definicji, że jest to wzajemna korzyść ze współwystępowania dwóch organizmów, będzie tzw. tautologią, często piętnowaną zresztą w kluczach maturalnych.

Dzisiejsza matura z biologii nie jest już stricte encyklopedyczna. Duży nacisk stawiany jest obecnie na umiejętność czytania ze zrozumieniem oraz wynikające z niego zdolności opisywania zjawisk i dostrzegania w nich związków logicznych.

Zapamiętaj zatem, że nikt nie prosi Cię o podawanie definicji. To nie szkoła podstawowa. Pokazuj, że dane zjawiska spełniają kryteria konkretnej definicji na podstawie informacji do zadania.

 

6. Najpierw polecenie, później tekst.

To prosta strategia, która pomoże Ci opanować się w amoku rozwiązywania kolejnych zadaniach.

Na pewno doświadczenie nauczyło Cię, że teksty do zadań potrafią być bardzo długie. Często uzupełnione są schematem, tabelą lub wykresem. Zgodzisz się także ze mną, że część tych informacji jest zupełnie zbędna, a mimo to potrafi stworzyć spory zamęt, szczególnie terminami, których do tej pory nie znałeś/aś.

Ja jestem zwolennikiem podejścia „od problemu do książki”, nie na odwrót, więc w mojej opinii lepszym rozwiązaniem jest uprzednie przeczytanie polecenia i dopiero późniejsze wyszukiwanie informacji potrzebnych do jego rozwiązania w tekście. Przeczytawszy polecenie, dokładnie wiesz, czego szukać. Pomijasz informacje zbędne i skupiasz się na tych faktach, które przybliżą Cię do rozwiązania zadania.

 

7. Nie sugeruj się linijkami pod poleceniem.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że polecenie „wyjaśnij” kojarzy Ci się z 6-8 linijkami przeznaczonymi na Twoją odpowiedź, natomiast „uzasadnij” z 2-4 linijkami. Nie daj się jednak zwieść tym sugestiom.

Moi uczniowie często mówią mi, że podczas rozwiązywania zadania byli niemal pewni poprawności swojej odpowiedzi, ale wydawała im się ona zbyt krótka (odpowiedź teoretycznie zbyt długa zdarza się znacznie rzadziej i z reguły nie prognozuje dobrze). Wobec tego przeczucia sztucznie wydłużali odpowiedź, dopisując (często błędne) dodatkowe fakty, które niewiele wnosiły do ogółu odpowiedzi. Brzmi znajomo?

Zapamiętaj, że liczba linijek przeznaczona na Twoją odpowiedź wcale NIE MUSI być prognostykiem jej długości. Twórz odpowiedź tak długą, jak wymaga tego logiczne wyjaśnienie, wykazanie lub uzasadnienie danego zagadnienia. Nigdy nie dopisuj na siłę. Jeżeli masz dopisać coś, co w Twoim przeczuciu nie będzie częścią logicznego wywodu, a jedynie sztucznym wydłużeniem Twojej odpowiedzi (nawet poprawnym faktograficznie), lepiej nie pisz nic.

 

8. Pisz o tym, co widzisz i co rzeczywiście zachodzi.

Dość powszechnie w zadaniach otwartych należy powołać się na cechę WIDOCZNĄ na rysunku. Wtedy oczywiste jest to, że w odpowiedzi należy o niej wspomnieć.

Problem pojawia się wówczas, kiedy w poleceniu nie ma o tym wzmianki. Wówczas również zalecam powoływanie się na to, co widać.

Co jeśli ryciny nie ma, a Ty rozwiązujesz klasyczne zadanie typu “wyjaśnij” lub “wykaż”?

Wtedy odnoś się do tego, co rzeczywiście zachodzi. Nie twórz scenariuszy alternatywnych i nie gdybaj. Musisz napisać, dlaczego (z pewnych powodów) jakieś zjawisko ma miejsce, a nie co by było w odwrotnym wypadku. Inną sprawą jest natomiast jasne polecenie prognozowania, np. “Wyjaśnij, dlaczego zjawisko X powoduje wystąpienie zjawiska Y.”. Wtedy oczywiście stosuj się do polecenia z pełnym przekonaniem.

 

Bardzo proste i intuicyjne nawyki mogą pomóc Ci uzyskać wyższy wynik na maturze biologii. Przede wszystkim nie pozwól, aby niedopatrzenia lub pośpiech sprawiły, że stracisz cenne punkty. Zalecam Ci rozwiązanie kilku zadań maturalnych (szczególnie otwartych) z zastosowaniem opisanych przeze mnie wskazówek. Trzymam za Ciebie kciuki!

Jeżeli potrzebujesz intensywnego treningu przed maturą z biologii i chcesz utrwalić dobre nawyki przy rozwiązaniu zadań, skontaktuj się ze nami i umów się na zajęcia, które znacznie zwiększą Twoje szanse na maturalny sukces! 

Regulamin

Specjalizujemy się w maturze z biologii. Dołącz do nas i osiągnij swoje cele!

Dla klientów

Firma

Kontakt

786 224 528

kontakt@biooptima.pl

Polityka prywatności

BioOptima 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.